 Wysłany: Czw 23:59, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dyskusja o tym kto kogo udupił, jak bardzo i dlaczego pewnie toczyć się będzie jeszcze długo i namiętnie na najbliższej zbiórce 
Ewelina, mogłaś powołać się na Swoją Starą Przyjaźń z dh. H.A.Jędrzejczak H.R. i wywalczyć jakieś chody, nyooo  |
|
| Wysłany: Pon 23:13, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| zapytalismy co z odlamkami mikroskopijnej wielkosci jak u naszego poszkodowanego. a ona ze by nie ruszala. no to juz nic nie rozumiem. udupila nas za nie zrobienie nic. a potem stwierdzila to samo. ok....
poza tym oparzen to raczej by nie bylo tylko powbijane szklo. a i te oparzenia o kant **** sobie potluc. dla mnie bylo to mocowanie tylko i wylacznie szkla. ale to moze ja jestem dziwna |
|
| Wysłany: Pon 21:51, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
A co jej powiedzieliście?? 
No ale jak ja mogłam nie zauważyć bąbli, jak trzymałam głowę?? NO JAK?? Za małe były, ot co I jeszcze mnie głupek dekoncentrował tym swoim "nie słyszę! Ja nie słyyyszę, aaaarhgg...." Ojej. |
|
| Wysłany: Pon 18:15, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Bąble oparzeniowe były o kant dupy potłuc. Ja tam ich nie widziałam w ogóle. I tak najfajniejszy był fantom |
|
| Wysłany: Pon 16:08, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| I ja tu widzę po raz kolejny niewymowną potrzebę warsztatów z symulowania i charakteryzowania poszkodowanych - żeby nie było wątpliwości, o co chodzi. Będę się o to bardzo starał przy okazji SARSu 4. | |
| Wysłany: Pon 13:59, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| A ja tego oparzenia po prostu nie zauważyłam Jakoś nie wzięłam pod uwagę związku petarda - bąble na twarzy...Nie było ich widać i już! Dopiero jak się podniósł... |
|
| Wysłany: Nie 22:13, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ja też jestem dumna! Ja też Dobrze było i faktycznie gdyby nie pewne nieścisłości pewnie byłoby lepiej
Omówienie na pewno się przyda =) A w przyszłym roku ich wszystkich rozwalimy!!!! =) |
|
| Wysłany: Nie 21:28, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Już rozmawiałam z Gosią, dostanę od niej ksero Waszych kart.
Kilka słów ode mnie: Jestem z Was naprawdę dumna. Bo wogóle podeszliście do tych zawodów i naprawdę bardzo się staraliście. I powtórzę to raz jeszcze - byliście na moim punkcie najlepszym patrolem - i wcale Was nie faworyzowałam. Po wynikach widać, że jak było dobrze - to było bardzo dobrze, ale jak się wykładaliście to na maksa - prawda jest taka, że zawalenie jednego punktu na karcie często ciągnie za sobą zawalenie pokrewnego. O krytykach nie wspomnę, ale tu był haczyk, bo każda karta miała inne krytyki. Przyniosę na któreś spotkanie scenariusze symulacji z omówieniem jak i co powinno być oraz te Wasze karty. Jak na patrol w 3/4 świeżo po kursie (na którym symulacje były raczej traktowane po macoszemu z tego, co zauważyłam) naprawdę jestem zadowolona. |
|
| Wysłany: Nie 20:04, 17 Wrz 2006 Temat postu: Po Mistrzostwach + wynik |
|
| Lp. Nazwa Punkty MAX %
1. Rower to zdrowie (rower i pręt w udzie) 24 30 80% 2. Nas nie dogoniat (kolej) 30 32 94% 3. Czy ja to jadłem (wymioty) 49 55 89% 4. Kup pan cegłę (Legia W-wa) 46 63 73% 5. Roztargniona mama (niemowlę) 47 54 87% 6. Zróbmy to z hukiem (petardy) 21 100 21% 7. Stary, gdzie moja bryka (samochody) 19 55 35% 8. Być jak Bruce Willi (postrzał) 55 60 92% 9. Serce mnie boli, gdy na to patrzę (zawał) 27 30 90% 10. Skok przez płot (żołnierz) 29 34 85% 11. Na krawędzi (alpiniści) 60 67 90% RAZEM 407 580 70% (średnia: 76%) EDIT 21.09.2006 00:02: Ogólna klasyfikacja Mistrzostw: 1# Harcerski Klub Ratowniczy "Zielonka" - 483 pkt. 2# 328 WDHS "Horda" Alfa - 472 pkt. 3# Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratownicze ZHR - 466 pkt. 4# 194 WDS "Miraż" - 453 pkt. 5# Harcerska Grupa Ratownicza "Otwock" - 444 pkt. 6# Fundacja św. Kamila - 424 pkt. 7# 243 WDW - 407 pkt. 8# Harcerski Klub Ratowniczy "Garwolin" - 368 pkt. 9# 120 WDH - 332 pkt. 10# 328 WDHS "Horda" Beta - 329 pkt. Zajęliśmy 7 miejsce na 10. Jak na ratowniczą zieleninę uważam, jest bardzo znośnie. Zwracam uwagę na to, że wszędzie nasze wyniki są powyżej 80%, mieliśmy 2 wpadki (z czego jedną, pierwsza symulacja - totalną ) co wpłynęło na nasz wynik.
Sędziowie miejscami byli ;/ (vide: Helenka i jej szkło vs. oparzenia twarzy), ale myślę, że wielkich różnic punktowych by nie było. Postaramy się zdobyć szczegółowe karty symulacji, żeby móc omówić konkretne przypadki. |
|